Dziewczyna na białym kucyku ogląda mnie od góry do Z dołu. Jej oczy są zimne. - Chciałaś coś? - pytam niecierpliwie. Dziewczyna uśmiecha się protekcjonalnie. - Nie widzisz, że jesteś o wiele za duża na swojego konia? - pyta słodkim aksamitnym głosem.- Twoje nogi zwisają przecież do połowy jego uda. To naprawdę nie wygląda normalnie. Zawraca gwałtownie swojego kucyka i odjeżdża kłusem. Ale jej słowa pozostają. Wirują w mojej głowie coraz szybciej. Czuję się tak, jakbym miała się za chwilę udusić. Równie dobrze mogła mnie kopnąć w brzuch, tak to boli. Zaczynam być za duża na Stara, wiem o tym. Ale jak mam i bez niego żyć?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sebastian patrzy na mnie taki zmartwiony, że moje serce prawie pęka. - Co się stało? - pytam. - Bo coś się przecież stało, prawda? - Nie mogę o tym mówić - odpowiada Sebastian i wygląda jeszcze bardziej nieszczęśliwie. - Obiecałem. - Obiecałeś, komu? - pytam. Ale Sebastian potrząsa tylko głową. - Nie pytaj więcej - prosi.- Będzie tylko gorzej.
Klara jest szczęśliwa z powodu Indry, swojego nowego konia. Jednak Sebastian ma tajemnicę, która wywraca wszystko do góry nogami.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie mogę oderwać wzroku od ekranu komputera.Teraz, kiedy dokładniej przyglądam się zdjęciu, widzę, że koń niejest aż taki podobny do Stara, jak sądziłam na początku. Grzywa jest cieńsza, nogi dłuższe, a brzuch o wiele większy. - Nie chcę naciskać, żebyś kupiła nowego konia, ale jeśli masz ochotę, to przecież zawsze możemy pojechać go obejrzeć - mówi mama. - Oczywiście, jeśli nie jest jeszcze sprzedany. Musimy zadzwonić i spytać.
To dziwne. Jeszcze jakąś minutę temu byłam przekonana, że nigdy więcej nie będę chciała mieć nowego konia. Ale po obejrzeniu zdjęcia na ekranie czuję się inaczej. - Zadzwoń od razu - mówię na to. - Pospiesz się mamo!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Klara zawsze marzyła o własnym koniu. Śledź jej losy na jeździeckich ścieżkach, zawodach w skokach przez przeszkody, przeżycia w szkole i pasjonujące przygody.
Monika bez pytania zgłasza siebie i mnie do biegu terenowego z przeszkodami. - Tak naprawdę to nie możesz mnie zmusić - mówię do niej. Ale co to pomoże? Monika już taka jest. Jak coś postanowi, to tak będzie. To, że ja się boję i że nie chcę, ani trochę jej nie obchodzi. Żeby wziąć udział w zawodach, musimy trenować. Janek i jego zarozumiały starszy brat Piotr pomagają nam zbudować tor przeszkód w lesie. Z początku treningi idą dobrze, ale potem przychodzi ten straszny moment...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni